Jednym z aspektów, który wymaga szczególnej uwagi podczas ciąży, jest wybór kosmetyków i składników aktywnych do pielęgnacji. Niektóre z nich mają bowiem zdolność do przenikania przez skórę i dostawania się do krwiobiegu, wpływając na rozwój płodu. Jakie to substancje?

Witamina A i jej pochodne

Retinoidy są skutecznym składnikiem stosowanym w kosmetykach przeciwstarzeniowych. Na czas ciąży oraz karmienia piersią należy je jednak bezwzględnie odstawić. Nadmiar witaminy A w okresie ciąży może prowadzić do wad wrodzonych płodu – w tym wad układu nerwowego, serca oraz innych narządów.

Kwas salicylowy

W dużych ilościach zwiększa ryzyko powikłań ciążowych, takich jak przedwczesnym poród, a nawet poronienie. Lepiej też odstawić kwasy migdałowy, glikolowy czy azelainowy. W trakcie ciąży rośnie ryzyko powstawania ostudy (przebarwień skórnych), a kwasy uwrażliwiają cerę na działanie słońca.

Olejki eteryczne

Do końca pierwszego trymestru zwróć uwagę na to, czy kosmetyki nie zawierają niektórych olejków eterycznych. Szczególnie niebezpieczne są olejek szałwiowy, lawendowy, rozmarynowy, cynamonowy i tymiankowy. Mogą wywołać mimowolne skurcze macicy, a w efekcie doprowadzić do powikłań.

Formaldehyd

Badania pokazują, że substancja ta może mieć negatywny wpływ na układ rozrodczy i stanowić ryzyko dla ciąży oraz płodu. Wśród zagrożeń są przedwczesny poród, niska masa urodzeniowa dziecka oraz ryzyko wystąpienia wad wrodzonych.

Parabeny

To popularne konserwanty, które znajdziemy w wielu kosmetykach. Choć uznaje się, że w stężeniu 0,19% są dla nas bezpieczne, przypuszcza się, że mogą zaburzać gospodarkę hormonalną. Wykazują bowiem działania imitujące estrogeny (niekiedy nazywa się je „sztucznymi hormonami”).

Pamiętajmy, że groźne substancje kryją się na listach składników (INCI) pod różnymi nazwami. Warto analizować produkty pod kątem etykiet, a w razie wątpliwości skonsultować się z lekarzem. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak czytać składy produktów, śledź kolejne porady od ekspertów Mincer Pharma.